ja tez chyba to wszystko pierdzielne, kupie sobie wino albo dwa i sie upije...sama...

Post został pochwalony 0 razy

Ej, co wy takie załamane? ;> No ja żałuję, że nie spędzę sylwka z kimś.. Ale żyję.. Już wcześniej umówiłam sie z kumpelami i nie mogę ich wystawić do wiatru.. I cieszmy się tym co jest obecnie..

Post został pochwalony 0 razy

ja też się wcześniej umówiłam..tyle że jakoś wczoraj nie miałam ochoty iść, ale dziś mi troszkę przeszło

Post został pochwalony 0 razy

U mnie ze znajomych nikt nie robi większej dzamprezy, ja poki co siedze w domu kupilem 8 piw i na chwile obecna 1 wypilem a wieczorem moze wyjde na wioche...zobaczymy

Post został pochwalony 0 razy

No ja robię taką małą imprezkę, ale będzie.. Napewno będzie super.. xD

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem dziewczyny co wam poradzić tak na szybko, bo zaraz spadam i tylko na kilka minut wszedłem... Z tego miejsca życzę wszystkim Wam szczęśliwego nowego roku, żeby spełniły się Wasze marzenia no i żeby mniej było zmartwień i problemów Was trapiących. No i jakoś się trzymajcie dzisiejszej nocy

Post został pochwalony 0 razy

Do mnie przychodzi ukochana, mam 8 browców żyć nie umierać... (; xD

Post został pochwalony 0 razy

Don^PePe napisał:

Nie wiem dziewczyny co wam poradzić tak na szybko, bo zaraz spadam i tylko na kilka minut wszedłem... Z tego miejsca życzę wszystkim Wam szczęśliwego nowego roku, żeby spełniły się Wasze marzenia no i żeby mniej było zmartwień i problemów Was trapiących. No i jakoś się trzymajcie dzisiejszej nocy :]

:shock: Mi by sie przydały te życzenia ...
Mam nadzieje ze sie spełnią ... :wink:

Post został pochwalony 0 razy

zapraszam Wszystkich na
[link widoczny dla zalogowanych]

( oczywiście chłopaków no dziewczyny tez mogą )

Post został pochwalony 0 razy

no to zycze wam w tym 2008 roku wszystkigo najlepego zrowia spelnienia marzen i sukcesow pracy i skzole i zyciu prytwaym

Post został pochwalony 0 razy

Ja Wam też życzę wszystkiego co najlepsze..

A jak po sylwestrze?? ;> Bo u mnie było zaje...fajnie... xD Najlepsze jak koledzy przyszli pod mój dom.. No i ..... w ogóle..

Post został pochwalony 0 razy

A ja świętowałem z rodzina ale i tak piłem po kryjomu hehe ...

Post został pochwalony 0 razy

oj była bardzo fajnie... nie płakałam ( a to dobry znak) wręcz przeciwnie miałam notoryczne napady śmiechu do 7 rano poza tym usłyszałam kilka miłych, aczkolwiek śmiesznych i zarazem tragicznych rzeczy
cytuje:
- "kocham cię"
-"jesteś Piękna"
-"no przecież muszę dbać o przyszłych teściów"

Post został pochwalony 0 razy

H@T dobra ta kartka No widzicie, nie było źle, a wręcz przeciwnie, widzę, że Agata z kimś filtrowała Necia też zadowolona, dobrze dobrze Ja będę bardziej wylewny, przywiozłem moją Perełkę przed 18 i odwiozłem brata na imprezę. Potem zjedliśmy przygotowane przez mamę i babcię smakołyki, wypiliśmy trochę naleweczki i potańczyliśmy trochę, przy wcześniej przeze mnie przygotowanych piosenkach, zajebiście było. Około 23 otworzyliśmy sobie szampana, wypiliśmy we dwoje, znowu potańczyliśmy aż się nagle zrobiła 23:58. Zeszliśmy na dół, wypiliśmy znowu szampana i takie tam inne, no i powoli wszyscy poszli spać. Wszyscy tylko nie my, bo my sobie siedzieliśmy grzecznie do około 6, po czym poszliśmy spać. A o 8 Gosia mnie obudziła, bo taka była umowa, że kto pierwszy wstanie, ten budzi drugiego. O 13 odwiozłem Perełkę do domu i o 17 wróciłem do siebie. I tylko żal trochę, że już trzeba było się rozstać, a noc trwała tylko kilka godzin...

Post został pochwalony 0 razy

No to wspaniale się bawiłeś Radek.. Mi tylko brakowało jednej osoby.. Na szczęście dzwonił do mnie pare razy.. Sprawdzał mnie chyba czy jeszcze żyję.. xD

Post został pochwalony 0 razy

nie flirtowała... ja tylko rozmawiałam i tak mu się wymsknęło. Co do tego "kocham cię" jakoś się nie cieszę.. a z tego ostatniego tekstu śmiałam się przez cały dzień, bo mój sąsiad sie upił i co chwila do moich rodziców przychodził sie spytać gdzie ja jestem i takie tam

Post został pochwalony 0 razy

Don^PePe napisał:

No widzicie, nie było źle, a wręcz przeciwnie,

No nie za bardzo, dowiedziałem sie ze moja dziewczyna nie wyjechała i dzisiaj sie troszkę pokłóciliśmy :/ ale jestem zbyt bardzo w niej zakochany i nigdy nie mogę niczego jej odmówić i nie chce aby Nasza historia popadła przez takie głupoty, już dużo zrobiliśmy razem .
i tego u Siebie nie lubie poniewaz mam charakter do **** niczego ... :(
Jestem zbyt miły i lubię być romantyczny wobec wszystkich dziewczyn no i muszę tez uważać bo nie mam problemów z dziewczynami wręcz przeciwnie jest ich dla mnie za dużo ... i nie daje se rady ponieważ pod koniec zawsze sie kończy kłótnią : (

Post został pochwalony 0 razy

Ja już nie powiem o sobie... xD

Post został pochwalony 0 razy